Chemia zapachu. Zapach piekarni

Wpis autora Voyage o zapachach miasta zainspirował mnie do przedstawienia tematu od strony chemicznej. Jeżeli artykuł będzie cieszyć się popularnością (liczę na lajki i komentarze), to mogę opisać także inne zapachy.

Wspaniały zapach świeżo upieczonego chleba, bułki paryskiej, ciasteczek… Czy może być coś lepszego?
Ważną rolę w tworzeniu zapachu pieczonego ciasta odgrywa reakcja Maillarda, kiedy aminokwasy wstępują w reakcję chemiczną z cukrami, a także karmelizacja cukrów. Niektóre składniki zapachowe powstają w wyniku fermentacji drożdżowej – pieczenie ciasta bez drożdży pachnie nieco inaczej.

Pieczywo dopiero co z pieca

Poprzez karmelizację tworzy się maltol i izomaltol, a wraz z nimi słodkawy zapach świeżej skorupy. Nazwy tych związków chemicznych pochodzą od angielskiego słowa słód, czyli malt, dlatego że substancje te znaleziono w słodzie smażonym, czyli kiełkujących ziarnach zbóż, z których wytwarza się piwo i inne napoje.

Maltol i isomaltol. Smak cukrowej skorupki

Kluczowym aromatem drożdżowego białego chleba jest 2-Acetylo-1-pirolina. Ona, podobnie jak 2-acetylotetrahydropirydyna, jest produktem reakcji Maillarda, czyli współoddziaływania cukrów z białkami.

Aldehydy (E)-2-nonenal i (E,Z)-2,6-nonadienal są odpowiedzialne za zapach miąższu. Pewną ciekawostką jest to, że te aldehydy także są odpowiedzialne za zapach świeżego ogórka.

Skórka jest pachnąca, a miąższ smaczny

Za zapach miąższu chlebnego są także odpowiedzialne związki chemiczne 3-metylobutanal, 3-metylosulfanylopropanal i diacetyl. Dwa pierwsze zapachy występują w warzywach, a ostatni – w maśle.

Dobrze. Kończę już, ponieważ podczas pisania tego artykułu zachciało mi się wrzucić coś na ząb… Idę ukroić sobie kromkę świeżego chleba 🙂

Tak właśnie pachnie chleb

4 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.