Alkohole, aldehydy, ketony. Etery i estry. Tlenki i kwasy. Związki alifatyczne nasycone i nienasycone. Związki cykliczne i acykliczne.
Chemia organiczna to temat-rzeka.
Żeby Was jednak zbytnio nie straszyć, spróbujemy ten temat nieco uprościć.
Pomówimy dziś o alkoholach i aldehydach, które (w bardzo dużym uproszczeniu) możemy odnieść do klasy zapachowej “Aldehydy”. Jedyne o co Was proszę, zapamiętajcie tę różnicę:
Węgiel posiada możliwość połączenia się z czterema innymi związkami.
W aldehydach mamy połączenie H-C=0, a w spirytusach C-O-H.
Mam nadzieję, nie będzie dla Was problemu odróżnić teraz benzaldehyd od alkoholu benzylowego?
Różnica jest istotna nie tylko z chemicznego punktu widzenia.
Aldehydy różnią się od alkoholi z taką samą liczbą węgla (czyli C) zapachem oraz mocą. Tak pokazany powyżej benzaldehyd ma bardzo mocny migdałowo-wiśniowy zapach, który potrafi całkowicie zdominować głowę kompozycji zapachowej. Natomiast alkohol benzylowy posiada słabo wyczuwalny kwiatowo-różany aromat. Różnica siły zapachu jest około … 100 razy!
Generalizując, alkohole i aldehydy mają wspólną oleistą, tłustą nutę. W aldehydach jest ona wyraźna, a w alkoholach bardziej rozwodniona. Poniżej przedstawiam tabelkę z najbardziej popularnymi składnikami:
Wielkie DZIĘKUJĘ za nową wiedzę. Super blog. Powoli zgłębiam.