Kategoria Blog

Makadamia – zapach z Australii

To co napisałem o moich wrażeniach zapachowych i próbach rozpracowania aromatu Aussie Miracle jest tylko jedną stroną medalu. Drugą zostawiłem na deser. Jeżeli biorę się za jakiś zapach, chcę o nim wiedzieć absolutnie wszystko. Na butelce jest rysunek, który ukazuje…

Aussie Miracle czyli guma balonowa na głowie

Dość często otrzymuję od czytelników propozycje, żeby mój czas wolny, zamiast na rodzinę i odpoczynek, poświęcić na rozpracowanie ich ulubionego zapachu, żeby, jak się domyślam, w przyszłości samodzielnie go odtwarzać za mniejsze pieniądze, niż kosztuje oryginał. Takiego typu prośby  odrzucam…

Jak zrobić pierwsze perfumy – Wideo

W ramach perfumowego LaboratoriuM na YouTube nagraliśmy wspólnie z perfumerią Sopocki Styl serię trzyodcinkową o własnoręcznym tworzeniu pierwszych perfum. Oczywiście, osobie początkującej najłatwiej stworzyć interpretacje perfum Molecule 01, 02 i 03, a przy okazji poznać kilka bardzo ciekawych składników zapachowych.…

Run Iris, Run

Dwa miesiące temu w artykule o Bel Ami Vetiver opisywałem moją przygodę z pewną molekułą captive, nazwy której nie znam dotychczas (i teoretycznie nie powinienem Wam o niej opowiadać). Napisałem wtedy: Był niezwykły i nigdzie nie spotykany. Można rzec, wyjątkowy.…

Pachnidło dla Brodaczy

Aktualnie pracuję nad bardzo ciekawą koncepcją perfumeryjno-kosmetyczną, w skład której, między innymi, wchodzi olejek do brody.Jest to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie.Musiałem się podszkolić i sporo poeksperymentować. Choć w zasadzie olejki do brody są dla perfumiarstwa dziedziną pokrewną, jednak komponowanie…

Cashmeran i Molecule 05

Stało się w końcu to, co miało się stać: kolejnym jednoskładnikowym dziełem niemieckiego zapachowego postmodernisty Gezy Schoena jest Molecule 05 z Cashmeranem. Wybór akurat tego składnika nie jest żadnym zaskoczeniem. Bardziej dziwi fakt: dlaczego dopiero teraz? Cashmeran jest dość popularny…

Bel ami… Vetiver?

Bel Ami Vetiver - czy ten zapach na pewno jest o wetywerii? Skóra, irys, captive molecules i Jean Claude Ellena - recenzja by Vetiver