Ogólnie rozumiane nuty drewna w perfumach to prawie zawsze cedr.
Cedr stał się perfumeryjną klasyką. Jego sucha smolistość otula, uspakaja, wprowadza w stan wypoczynku i medytacji. Rodzi w nas uczucie czegoś dawno zapomnianego, lecz wciąż tak bliskiego – lasu. Współcześnie jednak rzadko wyczuwalny w kompozycji, służy głównie do fiksacji innych zapachów oraz do podkreślenia innych składników drzewnych.
Najczęściej pod nazwą “olejek cedrowy” występują mieszanki z użyciem olejków cyprysowo-jałowcowych. Prawdziwe olejki cedrowe są rzadkością i kosztują bardzo drogo. Są pozyskiwane z kilku odmian cedru, z nich najbardziej popularne to atlaski, himalajski i cedr Virginia.
Olejek cedrowy jest balsamiczny, drzewny, iglakowy, suchy. W zależności od gatunku i jakości obróbki zmienia swoją barwę od ziemisto-drzewnej do czystej sosnowo-żywicznej. Najniżej ocenia się cedr himalajski, służy głównie do aromaterapii i produkcji mydła. Natomiast cedr atlaski oraz Virginia są cenione i wykorzystywane w przemyśle perfumeryjnym. Dobrej jakości olejek potrafi stworzyć niezwykły olfaktoryczny obraz lasu.
Co raz bardziej popularne stają się drzewne bazy od znanych firm:
Cedar Atlas Heart (Robertet) – mieszanka dla tworzenia kompozycji z dominującą nutą cedru. Drewno ze skórzanymi akcentami oraz półtonami kwiatów, owoców i ambry. Zapach tej bazy jest czysty i elegancki, pozbawiony “brudnej” frakcji.
Mysore Wood Base (Firmenich) – mieszanka na bazie naturalnego cedru z Alaski ze sporym dodatkiem nut drzewa sandałowego. Jest mocna, kremowa, balsamiczna, elegancka i dyfuzyjna. Wyczuwalne są nuty świeżo-morskie. Jednym słowem, cedr z dodatkiem orientu.
Georgywood (Givaudan) – ta baza jest znana w perfumach od dość dawna. Jej delikatny i czysty drzewno-ambrowy zapach jest bardzo świeży przez zawartość nut miętowych, zielonych, słodkich. Georgywood jest wyczuwalnym składnikiem Golden Moments (Presley).
Jeżeli chodzi o czyste syntetyki, to najbardziej drzewnymi molekułami są oczywiście omawiane już Iso E Super, Okoumal, Cedramber. Te molekuły mają równy delikatny drzewno-ambrowy zapach. Nadają perfumom sporej objętości, dyfuzji. Jeżeli Iso E Super to cedrowe tło, to Okoumal i Cedramber to drewno właściwe.
Istnieje jeszcze sporo innych rodzai molekuł drzewnych i iglastych, przypominających cyprys, cedr, sosnę, tuję itd. Lecz warto nabyć dobrej jakości olejek cedrowy, żeby opuścić metropolitalny tłok i odbyć zapachową podróż do prawdziwego lasu.
Musi być jeszcze jakaś molekuła odpowiedzialna za zapach pyłu drzewnego.
Świeża, lekka, wibrująca i drzewna. Można sobie ją wyobrazić w zapachach takich jak:
Gucci – Gucci Pour Homme, COMME des GARÇONS – Standard,
Profumum Roma – Olibanum czy może minimalnie w Chanel – Sycomore.
Chyba, że to jedna z tutaj wymienionych lub mieszanka kilku.
Zapach pyłu drzewnego zazwyczaj daje połączenie olibanum z Iso E Super oraz Ambroxanem. Drzewną świeżość często osiąga się poprzez dodanie cyprysu.