Dlaczego nie ma postów?

Ten moment musiał kiedyś nadejść. Zmęczyłem się. Zmęczyłem się tak bardzo, że nawet nie czytałem maili ani wiadomości prywatnych. Rodzina, dom, praca, pisanie tekstów po nocach jest wyczerpujące. A pisząc, starałem się robić to jak najdokładniej, jak najciekawiej, poświęcając dużo czasu i wkładając w to sporo serca. Rozwój bloga planowałem trochę inaczej. Miało to być miejsce dzielenia się myślami o komponowaniu perfum oraz wspólnego nauczania się, a docelowo chciałem stworzyć coś wyjątkowego, na skalę światową. Coś, czego jeszcze nie było. W tym celu postanowiłem zebrać zespół ludzi, którzy, podobnie jak ja, interesują się tematem, mają zapał i chcą rozwinąć swoją pasję. Jak na razie, sukcesy nie są powalające. 🙂 W związku z tym, postanowiłem zrobić małą przerwę i przemyśleć dalszą strategię rozwoju bloga, tworzenia perfum i dotarcia do wszystkich zainteresowanych tematem. Poniżej znajdują się propozycje paru zmian. 1) Założenie strony na Facebook poświęconej tworzeniu perfum, gdzie każdy może podzielić się własnymi doświadczeniami, napisać tekst, opowiedzieć o jakimś perfumowym odkryciu. Ta strona pomoże zobrazować ilość zainteresowanych osób i nieco rozpromować ideę własnoręcznego przygotowania perfum. Będę na niej zamieszczać zajawki do tekstów na Perfumecraft, żebyście nie musieli co chwila sprawdzać, czy jest jakaś nowa wiadomość. Lecz także będę potrzebował Waszego wsparcia. 2) Rozbudowa działu Zestawy w celu uproszczenia pracy ze składnikami; zaproponuję półprodukty, takie jak gotowe akordy, tła, zestawy tematyczne. Ja osobiście nie lubię gotowych akordów, lecz wiem, że mogą znacząco ułatwić pracę, zaoszczędzić czas i pieniądze, wydane na kupno pojedynczych składników. 3) Rozbudowa działu PC’s? Może, zobaczymy. Co o tym sądzicie? Jeżeli będziecie mieli jakieś własne pomysły – chętnie je wysłucham. Share the post "Dlaczego nie ma postów?" FacebookXShare…

Ten moment musiał kiedyś nadejść.
Zmęczyłem się.

Zmęczyłem się tak bardzo, że nawet nie czytałem maili ani wiadomości prywatnych.
Rodzina, dom, praca, pisanie tekstów po nocach jest wyczerpujące.
A pisząc, starałem się robić to jak najdokładniej, jak najciekawiej, poświęcając dużo czasu i wkładając w to sporo serca.

Rozwój bloga planowałem trochę inaczej. Miało to być miejsce dzielenia się myślami o komponowaniu perfum oraz wspólnego nauczania się, a docelowo chciałem stworzyć coś wyjątkowego, na skalę światową. Coś, czego jeszcze nie było. W tym celu postanowiłem zebrać zespół ludzi, którzy, podobnie jak ja, interesują się tematem, mają zapał i chcą rozwinąć swoją pasję.
Jak na razie, sukcesy nie są powalające. 🙂

W związku z tym, postanowiłem zrobić małą przerwę i przemyśleć dalszą strategię rozwoju bloga, tworzenia perfum i dotarcia do wszystkich zainteresowanych tematem. Poniżej znajdują się propozycje paru zmian.

1) Założenie strony na Facebook poświęconej tworzeniu perfum, gdzie każdy może podzielić się własnymi doświadczeniami, napisać tekst, opowiedzieć o jakimś perfumowym odkryciu. Ta strona pomoże zobrazować ilość zainteresowanych osób i nieco rozpromować ideę własnoręcznego przygotowania perfum. Będę na niej zamieszczać zajawki do tekstów na Perfumecraft, żebyście nie musieli co chwila sprawdzać, czy jest jakaś nowa wiadomość. Lecz także będę potrzebował Waszego wsparcia.

2) Rozbudowa działu Zestawy w celu uproszczenia pracy ze składnikami; zaproponuję półprodukty, takie jak gotowe akordy, tła, zestawy tematyczne. Ja osobiście nie lubię gotowych akordów, lecz wiem, że mogą znacząco ułatwić pracę, zaoszczędzić czas i pieniądze, wydane na kupno pojedynczych składników.

3) Rozbudowa działu PC’s? Może, zobaczymy.

Co o tym sądzicie?
Jeżeli będziecie mieli jakieś własne pomysły – chętnie je wysłucham.

10 komentarzy

  1. Hej,
    Jestem za, jak najbardziej 🙂
    Jeśli chodzi o moje pomysły i dzielenie się doświadczeniami to tak jak pisałem w prywatnej korespondencji, jeszcze nie mam na tyle doświadczenia. Ale..
    Chce zamówić większa paczkę ze stanów ($150 towaru + $50 za przesyłkę)
    Wtedy będę za pewne mógł coś napisać i nie strzelić gafy 🙂 No i napisać coś ciekawego, może podać jakiś przepis.
    Co do zainteresowania innych, to większość opinii jakie słyszałem od innych to:
    – chce Ci się w to bawić?
    – łatwiej jest kupić
    – ciężko by było zrobić jakiś fajny zapach
    – zbyt kosztowne itd.
    Ale, pokazałem w 80-90% naturalny akord ‘Pani Valeska 2017’ i zainteresowałem już jedną osobę. To samo tyczy się akoru Marine, który wyszedł z Gosmine, Calone i Ambroxanu. Kolejnych kilka osób nie dowierzało. Czyli warto 🙂
    Jeśli chodzi o FB, to super pomysł. Ale osobiście zacząłbym promocje w postaci jakiś próbek, które Ty sam, lub my razem zrobiliśmy (lub zrobimy). np coś co już można śmiało nosić. Chodzi o taki efekt woow. Aby zachęcić nieprzekonanych.
    Osobiście chciałbym, abyśmy się pokusili i wspólnymi siłami coś zrobili i np spróbowali wydać jakiś produkt w polskiej firmie. Bez większych zysków. Dla samego prestiżu, wtedy łatwiej będzie przyciągnąć uwagę innych 🙂
    Dla mnie osobiście to forum, było i jest objawieniem 🙂 Odpowiedzi, na które czekałem długi czas i możliwość poznania, poczytania 🙂
    Dlatego też chciałem aby wzbogacić naszą encyklopedie o wiele innych składników i informacji o nich, abyśmy mieli prawie wszystko i nieograniczone pole manewrów.
    A co sądzi reszta?
    Vetiver, na koniec mogę dorzucić, że wszyscy wielcy tego świata zaczynali w garażu. Każdy mówił im, że nie warto. Ale, mieli tyle zaparcia i pewności, że się nie poddali. A teraz, po kilkudziesięciu latach widać tę potęgę. Ja, i wielu forumowiczów uwierzyliśmy w perfumecraft, więc, nie jesteś sam. Może nas być tylko więcej.

  2. Blog rzeczywiście nie jest najlepszą formą do pracy zespołowej. Sam po swoich blogach widzę, że ten model z automatu generuje barierę twórca/biorca, co bywa problematyczne jeśli chcemy angażować czytelników. Grupa na FB albo forum pewnie skłoni nas do większego udziału, ale i tak będzie to proces bardzo powolny, bo i tematyka jest baaardzo niszowa.

    Co do zestawów, to ja jestem za zrobieniem takich, złożonych z kilku molekuł z danej rodziny albo takich, które po prostu umożliwają stworzenie jakiegoś ciekawego akordu. Gotowe akord? Sam nie wiem, ja wolę chyba sam dochodzić do czegoś, niż mieć podane na tacy. Owszem wymaga to czasu, lekutry, jakiejś puli molekuł, ale daje satysfakcję. 🙂

  3. Dziękuję bardzo za wsparcie. Właśnie takiego typu ludzi miałem w zamiarze znaleźć.
    No i znalazłem. A więc nie mogę porzucić projektu w połowie.
    Umówmy się tak, że stronę na FB uruchomimy od Nowego Roku, każdy będzie miał czas na przygotowanie się do tego.
    Ja ze swojej strony zrobię szczególny nacisk na wyprodukowanie czegoś ciekawego w postaci próbek.
    Nowe posty już wkrótce.

  4. Super. To może, jakoś podzielisz zadania? Masz jakieś pomysły co na kogo rozdzielić?
    Teraz pytanie co do języka na FB. Po polsku? czy np Pl i En? U mnie w firmie sporo ludzi jest z innego kraju i tak myślę, ze może by ich też zachęcić 🙂 Do tego mam paru zagranicznych znajomych. Postaram się też wypromować stronę u kilku znajomych w sklepach z perfumami. A z czasem, myślałem też o ulotkach 🙂 Co wy na to?

  5. Co powiecie na jakąś konferencję (w dowolnym komunikatorze, jak dla mnie może być to fb), na której moglibyśmy omówić szczegóły organizacyjne?

  6. Wydaje mi się, że konferencja w danej chwili nie jest potrzebna. Uruchomimy na FB stronę od nowego roku, gdzie powolutku zaczniemy się dzielić z innymi swoją pasją: komponowanie zapachów, nowo poznane składniki, a także jakieś perfumowe odkrycia (nisza, mainstream – wszystko jedno).
    Moim zdaniem, są dwa podstawowe zadania strony na FB:
    1) dotrzeć do szerszego grona potencjalnych zainteresowanych tworzeniem aromatów
    2) zbadać ogólny potencjał zainteresowania tematem.
    PL czy EN? Tylko PL to spore ograniczenie bazowe, natomiast EN to ograniczenie językowe. Ja na przykład nie czuję się, żeby bezbłędnie z różnymi zawiłościami polotu myśli pisać EN.

    • Zainteresowanych będzie chyba najłatwiej znaleźć ogłaszając się na forach i grupach fb dla pasjonatów pachnideł. Można też szukać szerzej, ale wydaje mi się, że temat jest na tyle niszowy, że efekty poszukiwań poza grupami hobbystycznymi będą niewspółmierne do kosztów. To już pozostawiam Tobie do decyzji. Kojarzą już Ciebie i twój blog osoby z perfuforum i fragry, więc myślę, że stamtąd trochę chętnych się znajdzie.
      Jak już będziemy mieli grupę FB to można odezwać się na dwóch największych polskich grupach perfumowych – Polska Pachnąca i Perfumoholicy. W obu jestem, więc mogę “zareklamować” inicjatywę. 😉

  7. Sorry vetiver ale nie przemawia do mnie tworzenie grupy dyskusyjnej na FB. Nadal będzie to samo co teraz- ciekawe spostrzeżenia, opinie, pomysły i porady giną w komentarzach pod artykułami.
    W grupie na FB nie ma kategorii. Jest jeden tasiemiec z mini wyszukiwarką. Przekopanie się przez tasiemca i wydobycie intersujących informacji graniczy z cudem a po pewnym czasie staję się poprostu nudne.
    Czemu jestem za forum?
    Przede wszystkim sa kategorie, przykładowe: kompozycje, narzedzia, chemia-molekuły-olejki, wspólne zakupy, sprzedaż własnych kompozycji itp., itd.
    Przejrzyście , czytelnie, tematycznie.
    Chętnych do wspólnych zakupów znalazłem tu pod artykułem z molekułami – a nie prościej jak chociażby na znajomej fragrze “sprzedam, kupię zamienię”?
    Grupa dyskusyjna jako forma zajawki artykułow, aktualności, reklamy – ok.
    Może niech powstaną obie formy, grupa i forum, w symbiozie. Przekonamy się która przetrwa 😉
    Bardzo interesuje mnie opinia, zdanie innych w tym temacie.

  8. Lulu Amelu, dziękuję bardzo za uwagi.
    Zgadza się, na blogu i na FB słabym punktem są komentarze. Fora są jednak dobre dla dużej ilości ludzi. Perfuforum działa doskonale, właśnie dlatego, że jest dużo użytkowników.
    A tutaj właśnie się rozchodzi o ludzi!

    Zauważ, że temat tworzenia perfum nie jest w tej chwili szczególnie popularny (no może poza USA). Na świecie powstaje dużo blogów o tworzeniu zapachów, lecz ich żywot zazwyczaj jest bardzo krótki. Dlaczego? Zauważyłem, że większość blogerów opowiada jakieś ogólniki, natomiast wzbrania się przed dzieleniem się wiedzą i doświadczeniem.
    Ja się dzielę, dlatego że mam takie cele długoterminowe, przy których zależy mi na przekazaniu wiedzy chętnym, którzy zaangażują się i sami się zajmą tworzeniem perfum.
    Jest to tylko jeden z etapów całej strategii.

    Dalej potrzebne jest dotarcie do grup ludzi, którzy raczej nie zajmą się komponowaniem zapachów, lecz interesują się tematyką perfumową. Właśnie po to jest potrzebny FB. Mam nadzieję, że będziemy na nim działać wspólnie, zwiększając grono czytelników oraz chętnych stworzyć własne kompozycje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.